Sektor nowoczesnych usług biznesowych w aglomeracji daje pracę już 20 tys. osób

W 92 centrach nowoczesnych usług biznesowych zlokalizowanych w aglomeracji katowickiej pracuje już 20 tys. osób. To najnowsze dane ABSL. Według stowarzyszenia rozwój sektora będzie postępował i zgodnie z ostrożnymi założeniami liczba pracowników zwiększy się o kolejne 3 tys. do 2020 r.

Aglomeracja Katowicka to jeden z pięciu najważniejszych ośrodków nowoczesnych usług dla biznesu w Polsce (8 proc. zatrudnienia w sektorze w skali kraju). Zlokalizowane są tu 92 centra usług, należące do 83 inwestorów z 20 państw. Poza inwestorami polskimi (23) są to głównie firmy z USA (21) i przedsiębiorstwa niemieckie (8), ale również podmioty z Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii, Szwecji, Szwajcarii i 12 innych państw.

Zgodnie z danymi ABSL za trzeci kwartał br., centra usług w Katowicach i aglomeracji zatrudniają 20 tys. osób. Zdecydowana większość pracowników (74 proc.) pracuje w podmiotach z udziałem kapitału zagranicznego. Firmy polskie wygenerowały 26 proc. miejsc pracy w sektorze, amerykańskie 20 proc., francuskie 15 proc., brytyjskie 13 proc., niemieckie 12 proc., a przedsiębiorstwa z pozostałych krajów 14 proc.

Kategorie procesów obsługiwanych w aglomeracji katowickiej, fot. ABSL

Dominująca większość centrów na obszarze aglomeracji działa w Katowicach, które skupiają blisko 3/4 całkowitego zatrudnienia w sektorze. Wśród centrów usług w aglomeracji funkcjonują 44 centra IT, 22 centra usług wspólnych (SSC), 14 centrów badawczo-rozwojowych (R&D) oraz 12 centrów outsourcingu usług biznesowych (BPO). Specjaliści ABSL zwracają uwagę, że w strukturze zatrudnienia według typu centrum wyraźna jest przewaga centrów IT (51 proc.) nad innymi typami analizowanych jednostek. Stanowi to najwyższy odsetek wśród siedmiu głównych ośrodków usług biznesowych w Polsce.

Co istotne, w analizach nie uwzględniono firm, które w skali kraju świadczą usługi wyłącznie w języku polskim dla klientów zlokalizowanych w Polsce. W tego rodzaju centrach usług, zajmujących się głównie obsługą klienta, na analizowanym obszarze zatrudnionych jest kilka tys. osób. Wśród takich jednostek można wymienić m.in. Centra Usług Wspólnych Tauron, Śląskie Centrum Usług Wspólnych należące do Polskiej Grupy Górniczej czy Centrum Usług Wspólnych grupy kapitałowej Ruch.

Przeciętny poziom zatrudnienia w centrach usług w aglomeracji to 219 osób. 10 największych centrów usług w regionie,w których pracuje więcej niż 500 osób generuje łącznie blisko 50 proc. całkowitego zatrudnienia w sektorze. Trzej najwięksi pracodawcy to Cloud Infrastrucutre Services Capgemini, IBM Client Innovation Center oraz PwC Service Delivery Center. Każdy zatrudnia powyżej 1,5 tys. osób (dla Capgemini jest to liczba wraz z centrum BPO).

Kolejne tysiące

Wybrani inwestorzy posiadający centra usług w aglomeracji katowickiej, fot. ABSL

Od początku roku powstało 7 nowy centrów usług, deklarujących powstanie ponad 1,5 tys. miejsc pracy. Za ich utworzeniem stoją firmy: Accenture (IT), Arvato Bertelsmann (BPO), Eurofins (SSC), Groupon (SSC), Guardian (SSC), Knauf (IT) oraz Onwelo (IT). Wszystkie 7 nowych jednostek ulokowało się w Katowicach.

– 1/3 podmiotów jest obecnych w regionie od ponad 10 lat, co potwierdza zadowolenie inwestorów z miejsca prowadzenia działalności i świadczy o dojrzałości ośrodka jako miejsca świadczenia nowoczesnych usług biznesowych. Według mnie należy się spodziewać dalszego, stabilnego rozwoju sektora na analizowanym obszarze – mówi Wojciech Popławski, wiceprezes ABSL. Biorąc pod uwagę plany rozwojowe firm oraz potencjalne nowe inwestycje w aglomeracji katowickiej, według ostrożnych szacunków, w 2020 r. w branży zatrudnionych będzie już co najmniej 23 tys. osób w stu centrach usług.

Język nadal najważniejszy

W pracy w lokalnych centrach używane są 32 języki. Przede wszystkim angielski, polski, niemiecki i francuski, ale także arabski, białoruski, chiński, estoński, grecki, hebrajski, serbski, czy japoński.

– Rozwój centrów usług biznesowych w Katowicach sprawia, że wzrasta zapotrzebowanie na rekrutacje osób dwujęzycznych. Pracodawcy coraz częściej otwierają się bowiem na zatrudnienie osób bez kierunkowego doświadczenia, ale ze znajomością języków obcych. Najczęściej poszukują kandydatów ze znajomością języków niemieckiego i francuskiego. Wynagrodzenia na poszczególnych stanowiskach są zróżnicowane właśnie ze względu na kompetencje językowe. Wyższą stawkę wynegocjują dla siebie osoby, które bardzo dobrze posługują się w mowie i piśmie więcej niż dwoma językami obcymi – wyjaśnia Katarzyna Kucharek, branch manager Randstad Polska.

Najwyższe bonusy płacowe można otrzymać za znajomość języków skandynawskich i fińskiego (od 1 do 2 tys. zł brutto miesięcznie), następnie za niemiecki i francuski (od 600 do 1 tys. zł), a najmniej płaci się za rosyjski, węgierski, bułgarski i czeski (od 300 do 500 zł).

Choć cudzoziemcy są zatrudnieni w większości centrów usług w aglomeracji, to bonusy językowe nie przyciągają rzeszy obcokrajowców i stanowią oni niewielką część kadr – ABSL szacuje, że to ok. 5 proc. ogółu pracujących w sektorze. Krajem zdecydowanie najczęściej wskazywanym jako miejsce pochodzenia jest Ukraina. W blisko 1/3 firm zatrudniających cudzoziemców Ukraińcy stanowią najliczniejszą grupę obcokrajowców. Drugą narodowością pod względem liczebności są Hiszpanie, a trzecią Francuzi.

Przeciętny wiek pracownika lokalnego centrum usług to 32 lata. 47 proc. kadr stanowią kobiety.

Region ma dobrą opinię

ABSL zapytał przedstawicieli centrów usług z Katowic, dla których miasto jest głównym miejscem prowadzenia działalności w Polsce o opinię dotyczącą właściwości miejsca jako ośrodka usług biznesowych. W skali od 1 do 5 najlepiej oceniono dostępność komunikacyjną (4,5), a najgorzej dostępność puli talentów (3,5). Wyzwaniem jest przede wszystkim pozyskanie specjalistów z kilkuletnim doświadczeniem. Jednocześnie zaznaczono, że rywalizacja centrów jest dostrzegalna, jednak nie mówi się drenażu dostępnej puli pracowników. Katowice należą do grona trzech dużych ośrodków usług biznesowych w Polsce (obok Poznania i Warszawy), charakteryzujących się w opinii inwestorów najniższą presją na obecnie działające podmioty z sektora.

Według firm sektora Katowice będą się rozwijać korzystając z bliskości geograficznej Krakowa – największego ośrodka usług dla biznesu w Polsce, stanowiąc atrakcyjną alternatywę dla inwestorów. Przedstawiciele centrów uważają, że w aglomeracji katowickiej nadal jest miejsce dla kolejnych podmiotów, podobnie jak dla nowych możliwości rozwojowych firm obecnie tu działających. Katowice, położone w centralnej części aglomeracji, są postrzegane przez respondentów jako integrator rozwoju sektora nowoczesnych usług biznesowych w regionie.

Poprzedni artykułKomornik zlicytuje ponad 100-letnią kamienicę w centrum Katowic
Następny artykułEPP i Chariot podzieliły się nieruchomościami funduszy Ares, AXA i Apollo-Rida

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz
Proszę, wpisz tu swoje imię